środa, 12 stycznia 2011

MĄDROŚCI TOSKANII Ferenca Mate z moim dopiskiem' rodacy PIKNIKUJMY ile wlezie!!!!!

Piknikujmy jesienią 

'Nie jesteśmy jak Rzymianie. Oni niszczyli marmur i wywoływali wojny. My, Etruskowie, woleliśmy pić, jeść i kochać się. W domu zawsze było najlepiej. Nie widzieliśmy potrzeby podbijania i zniewalania innych. Lubujemy sie w wolności i szanujemy prawo do wolności reszty świata. Nie życzymy sobie żadnych cesarstw.'

' Jakość życia wynika z wielu codziennych drobiazgów, które mają niebagatelny wpływ na wszystko.'

'Najwspanialszą rzeczą w Toskanii jest niespieszne tempo życia, które stanowi żródło przyjemności.'


piknikujmy latem
Jestem pod głębokim wrażeniem wszystkich tych słów, ich prostego acz głębokiego przekazu. I już sobie obiecałam, że taką Toskanię zrobię sobie u nas w Przybówce. Tak! I już!!!
i jedzmy z przyjemnością!!!!
 

ps. i jeszcze jedno

'Nigdy nie odkładaj na jutro tego co możesz odłożyć na pojutrze.'

Świetne po prostu! A my się uganiamy i uganiamy... 'kręćkujemy' i spieszymy .... na wciąż... na wczoraj...nawet jak nie trzeba....w środku gdzieś pędzimy....ja przynajmniej odnajduję w sobie takie szaleńcze zachowania....naprawdę śmieszne! .... uprawiamy taki trucht po.....????  właśnie po co?....do czego my tak każdego dnia biegniemy? TO jest  naprawdę mądre pytanie! bo przecież:
....'wtedy nadeszło objawienie - jeśli potrafię cieszyć się tym jednym drzewem, to, do cholery, odniosłem nie lada sukces.' ( dla wyjaśnienia dodam, że facet pracował w ogrodzie w czasie tego objawienia) 

wiosną oczywiście też piknikujmy
i zimą
ps2. śmierć, droga czytelniczko/ czytelniku i tak jest nieunikniona!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz