Pomprowisia opiekująca się nami z góry i Filipek |
Klaudka oczywiście; Moniczkę, Łukasza, Agatę, Tosię i Tosiną babcię za ich ciapło i uśmiechy; Basię moją drogą niezastąpioną sąsiadkę z Emi, Marti i Michałem; Łukasza, Gosię partnerkę w biznesie i nie tylko, Maćka i Kubusia, tatę ich też; moje zwierzaki liczne- te obecne i te co odeszły do innego wymiaru tudzież innych domów: Igiego Prezesa, Taję, Romana, panią Słodzię, Filipa i Rozalkę, Szarcię i Patulkę pankówę naszą i muminy wszystkie ; Gosię z Bródna i jej rodzinkę; Misię, Amelię i Donkę drogą!, i jej partnera; Marcina fotolaba i jego dziewczyny z ikrą: Ewę, Lilę i Melę; mamę Kity; Anię sistrę, Zuzię, Filipa i Michała; Grzegorza z Paulą; panią Kazię zawsze uśmiechniętą, pana Mietka zawsze zapracowanego i Łukasza; Kamila; Agę, Maćka i Bognę z gliniano-słomianego domu; 1 'psiarzy' Podkarpacia: Martę, Andrzeja i Filipa; moich starszych mimo, że głupi jak but, Małgosię i Karol; Dankę, Tomka i ich gromadkę; Ewę 'najstarszą' przyjaciółkę i jej kawalerów 3; Fionę, Jeffa, Indię, Georgię i Olivię; Tomka, Maćka, Jasia i Marzenę, których drogi się rozeszły; Szymka z New Yorka i jego odlotowe opowieści; kochaną panią Basię, moją zastępczą mamę co mnie tulić się nauczyła i swego czasu ocaliła od szaleństwa; Beatkę, Wojtka i ich hunda; Pomprowisię co się o nas z nieba 'martwi'; Martę z Rzeszowa i jej dużego męża; Katie, Anne, Larę, Henrego i Simona; Donne silną i dobrą dziewczynę z Filipin; Anię z Zielonego Wzgórza, Pipi Lanksztrum i dzieci z Bulerbyn........ ...............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz